14.05 – Monidło – spektakl

Każdy ma swój wewnętrzny radar. Niektórzy nazywają go szóstym zmysłem, inni przeczuciem, po angielsku można nazwać go „guts” a po polsku „wrrrrrr!” Nieważne jakiej nazwy będziemy używać, ważne żeby stawiać sobie wyzwania i wykorzystując nasz wewnętrzny sonar realizować je. Nie inaczej było w przypadku „Monidła”.

______________________________________________________

-Któregoś poranka po pracy, nie będąc do końca sennym, włączyłem sobie „Przyjęcie na dziesięć osób plus trzy” z Maklakiewiczem i scenariuszem Jana Himilsbacha, a później „Monidło” Antoniego Krauzego, do którego scenariusz powstał w odniesieniu do noweli Janka. Pół godziny, krótki metraż, dwóch bohaterów głównych, same dialogi. Doszedłem do wniosku, że to jest przepiękny materiał do pracy na scenie. Wiedziałem do kogo uderzyć. Zaproponowałem Przemkowi, że jeśli ma ochotę, możemy zupełnie niezobowiązująco popracować nad tym tekstem w formie ćwiczeń teatralnych, a jeśli się uda stworzyć cały spektakl. Zaczęły się próby, dołączyła do nas Monika i Dagmara. Dziesiątki zmian, kombinacji, nowych sposobów na wypowiedzenie tych samych kwestii. Z próby na próbę sprawy klarują się coraz bardziej, pojawiają się zalążki scenografii, donosimy coraz więcej fantów, ustalamy sobie nawet „deadline”, który przesuwamy po kilka razy, bo wciąż wiemy, że są sprawy niedokończone i do poprawienia. W końcu jednak dopada nas mobilizacja związana z wyjazdem kolegi. Dochodzimy do wniosku, że skoro poświęciliśmy na to tak dużo pracy, miło było by pokazać komuś jej efekty.

______________________________________________________

Do mieszkania Władysława Kamińskiego (Mariusz Bek), męża żony (Dagmara Szafraniec) i ojca syna Kazia (Monika Piskurewicz) przychodzi spragniony nieznajomy (Przemysław Poskrobko) z prośbą o szklankę wody. Monotlenek diwodoru okazuję się jednak pretekstem do pozostania w domu i ubicia z Kamińskim diabelnie dobrego interesu. Kto na nim zyska, a kto straci? Czy w szarym życiu jest miejsce na odrobinę koloru i jaka jest jego cena? A przede wszystkim, czy warto ją zapłacić?
______________________________________________________

MONIDŁO TO:

OBASADA:
Pieczarkowski Karol – Przemysław Poskrobko
Kamiński Własysław – Mariusz Bek
Kazimierz Kamiński – Monika Piskurewicz
Matka Kamińska – Dagmara Szafraniec

SCENARIUSZ: Na podstawie filmu Antoniego Krauzego na podstawie noweli Jana Himilsbacha na podstawie życia.

SCENOGRAFIA: Heinrich Klaus (NRD)

TECHNIKA: Wojciech Łasiewicki

REŻYSERIA: Mariusz Bek
______________________________________________________

SPEKTAKLE:

13 MAJA (NIEDZIELA): PREMIERA GODZINA 18:00
14 MAJA (PONIEDZIAŁEK): GODZINA 20:00
15 MAJA (WTOREK): GODZINA 20:00
16 MAJA (ŚRODA): GODZINA 20:00
______________________________________________________

BILETY:
Bezpłatne zaproszenia można odebrać w Zmianie Klimatu ul.
Warszawska 6.

Rezerwacje telefoniczne pod numerem 731-417-419